Podstawowe różnice między instrumentami nowymi, używanymi, fabrycznymi i lutniczymi. Zalety i wady
Artykuły

Podstawowe różnice między instrumentami nowymi, używanymi, fabrycznymi i lutniczymi. Zalety i wady

Pierwszy instrument

Zakup pierwszego instrumentu to obowiązkowe i trudne zadanie na artystycznej drodze każdego początkującego. Rynek muzyczny jest pełen wszelkiego rodzaju instrumentów smyczkowych, a niedopasowanie cen jeszcze bardziej utrudnia podjęcie decyzji, co kupić. Choć często widzimy w supermarketach kuszące oferty zakupu skrzypiec za 200 zł, jeśli poważnie podchodzimy do naszej przyszłej edukacji muzycznej, nie decydujmy się na taki instrument.

Posiadanie nieodpowiednio skonstruowanego sprzętu tylko utrudni nam naukę, co w pierwszych latach nie będzie zbyt łatwe. Bardzo często tanie instrumenty fabryczne są zbyt masywne i ciężkie, co utrudnia poruszanie jeszcze niesprawnymi palcami, gniazda są zbyt grube, przez co dźwięk piszczy i pęka, podstrunnica w ogóle nie jest wykonana z hebanu (po prostu trzeba zajrzeć pod nią, aby zauważyć ślady). ciemny kolor), skala nie jest równa, co uniemożliwi nam zabawę z poprawną intonacją, efy są źle przycięte i nie możemy nawet liczyć na ładny dźwięk. Przed wystawieniem na sprzedaż nikt nie grał na masowo produkowanych chińskich instrumentach fabrycznych, więc tak naprawdę nawet sam producent nie wie, jakie towary umieszcza na półkach.

Wybór pierwszego instrumentu to ogromna odpowiedzialność. Bardzo dobrym rozwiązaniem dla dzieci jest pożyczenie instrumentu – dziecko będzie rosło, a instrument niestety nie będzie rósł wraz z nim. Jeśli nie jesteś gotowy finansowo na sprzęt (co jest najlepszą opcją), spróbuj poszukać takiego, wyprodukowanego we własnym zakresie, zanim zdecydujesz się na tani instrument fabryczny. Za przyzwoite pieniądze można znaleźć naprawdę dobrze brzmiący, dobrze zbudowany instrument. Niestety w przypadku zakupu skrzypiec, altówki czy wiolonczeli, na których mamy rozpocząć studia, nie sprawdza się powiedzenie „lepsze niż nic”.

Leonardo LV-1512 skrzypce – dobry wybór na początek, źródło: muzyczny.pl

Co dalej?

Gdy jesteśmy nieco bardziej dojrzałymi instrumentalistami lub mamy większe środki finansowe i myślimy o manufakturze lub narzędziu lutniczym, to szukając odpowiedniego dla siebie sprzętu na pewno natkniemy się na nowe, używane, a nawet zabytkowe instrumenty. Z reguły instrumenty vintage mają wyższą cenę ze względu na ich wartość historyczną, ale to, co powinniśmy ocenić przed zakupem, to przede wszystkim dźwięk. Wbrew pozorom może się zdarzyć, że skrzypce lub altówka producenta brzmią lepiej niż wiele arcydzieł.

Jaka jest przewaga używanych instrumentów nad nowymi? Cóż, skrzypce, które grają od dziesięciu lat, z pewnością zagrają kolejne dziesięć. Taki instrument jest „poruszony”, produkcja dźwięku jest łatwiejsza, a dźwięk przewidywalny. Nie kupujemy kota w worku.

Z drugiej strony na nowych instrumentach, zwykle znacznie tańszych, nie gra się i nie jesteśmy pewni, jak zabrzmią, gdy drewno zacznie się poruszać i będzie przechowywane w różnych temperaturach. To pewne ryzyko, które często warto podjąć. Nowy instrument najlepiej kupić od sprawdzonego lutnika, który spod swoich skrzydeł wypuścił wiele dobrego sprzętu.

Profesjonalne skrzypce Burbana, źródło: muzyczny.pl

Więc jakie są wady starego instrumentu?

Po pierwsze, nie jest prawdą, że jakikolwiek instrument vintage zagra pięknie. Dziesięć, pięćdziesiąt, a nawet sto lat temu budowano też sprzęt różnej jakości, a ich wiek nie czyni ich ze złego do doskonałego.

Po drugie, stare drewno jest bardziej podatne na przyklejanie i wysychanie, wymaga bardziej starannej pielęgnacji i pielęgnacji. Również zakup takiego instrumentu powinien być bardziej przemyślany – należy go dokładnie obejrzeć ze wszystkich stron, upewnić się, że ewentualne pęknięcia widoczne na deskach są stare i nieszkodliwe, czy drewno nie jest suche, instrument nie jest lepki lub mocno zaniedbany, ponieważ konieczna jest wymiana takiego sprzętu. bardzo drogi.

Zakup instrumentu nie jest sprawą codzienną, więc proces ten może zająć nawet miesiące, zanim znajdziemy odpowiedni sprzęt. Nie bój się testować, przymierzać, sprawdzać, a po kilku próbach na pewno zaczniemy odczuwać różnicę i łatwiej nam będzie zainwestować nasze pieniądze w coś, co ułatwi nam, a nie trudne do uczyć się.

Dodaj komentarz