Jaka klawiatura dla sześciolatka?
Artykuły

Jaka klawiatura dla sześciolatka?

To jedno z pierwszych pytań, jakie zadajemy sobie, gdy odkrywamy, że nasze dziecko ma predyspozycje muzyczne i coraz bardziej interesuje się muzyką.

Jaka klawiatura dla sześciolatka?

Rynek oferuje nam kilkadziesiąt różnych modeli, za które będziemy musieli zapłacić od kilkuset złotych do kilku tysięcy. Różnią się one przede wszystkim zaawansowaniem technologicznym, funkcjonalnością oraz możliwościami, jakie daje nam dany instrument. Rozpiętość między jednym a drugim instrumentem może być kolosalna i dezorientować. Posiadamy dziesiątki modeli różniących się klawiaturą, brzmieniem i tą samą jakością wykonania. Niezależnie jednak od naszych możliwości finansowych powinniśmy patrzeć na to bardziej przez pryzmat samego dziecka niż skupiać się na osobistych oczekiwaniach wobec instrumentu. Musimy pamiętać, że to, co może być dla dziecka priorytetem, może wydawać się nieistotnym dodatkiem. Nie popełnijmy błędu na samym początku i kupmy instrument o zbyt skomplikowanych funkcjach, w którym sami będziemy mieli problem z ich rozszyfrowaniem.

Jaka klawiatura dla sześciolatka?

Co jest najważniejsze? Musi to być instrument, na którym nasz mały artysta będzie chciał rozwijać swoje umiejętności iz pewnością nie będzie na początku zainteresowany zbyt zaawansowanymi możliwościami tego instrumentu. Powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na łatwość poruszania się po menu instrumentu, gdzie będziemy mogli wybrać barwę lub rytm. Na większości klawiatur instrumenty te są podzielone na dwa banki: bank tonów i bank rytmiczny. Łatwość zmiany barwy podczas gry, czyli przechodzenia z jednego instrumentu na drugi, znacznie uatrakcyjni wykonanie utworu. Z kolei w banku rytmów powinniśmy mieć funkcję tzw. wariacji, która da nam możliwość rozszerzenia danego rytmu. Te dwie podstawowe funkcje klawiatury powinny być jak najłatwiejsze w obsłudze, a nawet intuicyjne.

W większości klawiatur dla dzieci znajduje się tzw. funkcja edukacyjna, która ma za zadanie pomóc naszemu dziecku w nauce gry. Opiera się na wstępnie załadowanych ćwiczeniach i popularnych melodiach o różnym stopniu trudności od najprostszych do coraz trudniejszych. Na wyświetlaczu naszego instrumentu mamy układ rąk wraz z pięciolinią, na której wyświetlane są nuty oraz kolejność, w jakiej mamy grać dźwięk i jakim palcem. Dodatkowo nasza klawiatura może być wyposażona w podświetlane klawisze, które wskazują, który klawisz ma być w danym momencie wciśnięty. Bardzo ważnym elementem naszego instrumentu powinna być tzw. dynamiczna klawiatura

Niestety w najtańszych i najprostszych klawiaturach zwykle nie jest dynamiczny. Taka klawiatura „niedynamiczna” nie reaguje na siłę z jaką wciskamy dany klawisz. I niezależnie od tego, czy gramy mocno, czy słabo wciskamy klawisze, dźwięk z instrumentu będzie taki sam. Mając jednak dynamiczną klawiaturę, możemy zinterpretować dany utwór. Jeśli zagramy daną nutę mocno i mocno, będzie głośno, jeśli zagramy ją miękko i słabo, będzie ciszej. Każdy instrument posiada tzw. polifonię wokalną, co oznacza, że ​​dany instrument może jednocześnie wykonywać określoną liczbę dźwięków.

Jaka klawiatura dla sześciolatka?
Yamaha PSR E 353, źródło: Muzyczny.pl

Ile to będzie nas kosztować? Minimalna kwota, jaką należy przeznaczyć na zakup instrumentu, powinna wynosić około 800 – 1000 zł. W tej cenie nasza klawiatura powinna już mieć pięciooktawową dynamiczną klawiaturę z przynajmniej 32-głosową polifonią. Przy tych założeniach nasze podstawowe oczekiwania spełnia model Yamaha PSR-E353 oraz model Casio CTK-4400. Są to instrumenty o bardzo podobnych możliwościach i funkcjach, posiadające duży bank barw i rytmów oraz funkcję edukacyjną. Casio ma nieco więcej polifonii.

W kwocie do 1200 zł rynek oferuje już znacznie bardziej rozbudowane modele o większych możliwościach i zdecydowanie lepiej brzmiących m.in. Yamaha PSR-E443 czy Casio CTK-6200, gdzie brzmień i rytmów jest jeszcze więcej. Oba te modele posiadają głośniki dwudrożne, co z pewnością ma duży wpływ na jakość brzmienia wykonywanych utworów. Rozsądne wydaje się zakończenie poszukiwań instrumentu za kwotę 2000 zł, gdzie na pierwszą klawiaturę dla naszego 3-latka ta kwota powinna wystarczyć. I tu do wyboru mamy jeszcze jedną markę Roland, model BK-1800 za około 1900 zł. Casio oferuje nam model WK-7600 z 76 klawiszami za około 61 zł, z czego 1600 z nich jest standardem we wszystkich omawianych wcześniej modelach, podczas gdy Yamaha daje nam PSR-E453 za około XNUMX zł.

Jaka klawiatura dla sześciolatka?
Yamaha PSR-E453, źródło: Muzyczny.pl

Podsumowując nasze poszukiwania, jeśli nie chcemy nadmiernie obciążać naszego budżetu, ale jednocześnie chcemy, aby nasze dziecko rozpoczęło swoją przygodę z instrumentem, który ma dobre brzmienie i daje możliwości twórcze, najrozsądniej wydaje się kupno instrument z tej średniej półki za kwotę około 1200 zł, gdzie mamy do wyboru dwa bardzo udane modele: Yamaha PSR-E433, która posiada 731 wysokiej jakości brzmień, 186 stylów, 6-ścieżkowy sekwencer, step-by -zestaw do nauki kroków, złącze USB dla pendrive'a i komputera, a Casio CTK-6200 ma 700 kolorów, 210 rytmów, 16-ścieżkowy sekwencer, standardowe złącze USB i dodatkowo posiada slot na kartę SD. Możemy również podłączyć zewnętrzne źródło dźwięku, np. telefon lub odtwarzacz mp3.

Komentarze

Zdecydowanie nie polecam klawiatur do nauki muzyki. Beznadziejne klawiatury i mnóstwo niepotrzebnych funkcji, które tylko rozpraszają dzieci.

Piotr

Dodaj komentarz