Stać się profesjonalistą
Artykuły

Stać się profesjonalistą

Ostatnio zapytano mnie, jak to jest robić muzykę zawodowo. To pozornie nieszkodliwe pytanie zmusiło mnie do zastanowienia. Prawdę mówiąc, nie pamiętam momentu, w którym sam przekroczyłem tę „granicę”. Niemniej jednak jestem w pełni świadomy, do czego to się przyczyniło. Nie podam Ci gotowego przepisu, ale mam nadzieję, że zainspiruje Cię on do zastanowienia się nad właściwym podejściem i etyką pracy.

SZACUNEK I POKORA

Grasz muzykę z ludźmi i dla ludzi. Koniec okresu. Niezależnie od typu osobowości, poczucia własnej wartości, zalet i wad, pewne jest, że zbudujesz swój świat na relacjach z innymi ludźmi. Niezależnie od tego, czy będą to koledzy z zespołu, czy piszczący fani pod sceną – każdy z nich zasługuje na szacunek i wdzięczność. Nie oznacza to, że trzeba podlizywać się i bawić w „całowanie pierścienia” rodem z Ojca Chrzestnego. Wystarczy, że zadbasz o kilka podstawowych czynników w relacji z drugą osobą.

Bądź przygotowany Nie ma nic gorszego niż próba (albo koncert!), do której ktoś się nie przygotowywał. Stres u niego, niecierpliwość u innych, przeciętna atmosfera. Ogólnie - nie warto. Dużo materiału? Rób notatki, możesz to zrobić.

Bądź punktualny Nie ma znaczenia, czy jest to próba zespołu coverowego, czy koncert z własnym zespołem dla 20. publiczności. Miałeś być o 15, a jesteś o piątej. Nie ma pięciu czy piętnastu godzin studenckich, ani „inni też się spóźniają”. Na czas. Jeśli nastąpi awaria, daj znać.

Bądź słowny Umówiłaś się, dotrzymaj słowa i terminu. Nie ma możliwości odwołania prób w dniu, na który zostały zaplanowane. Niepokazywanie się na nich bez informacji wypada jeszcze mniej.

Przerwa to przerwa Nie graj bez zaproszenia. Jeśli zarządzona jest przerwa na próby – nie graj, a już na pewno nie przez wzmacniacz. Kiedy inżynier dźwięku odbiera Twój zespół, mów tylko wtedy, gdy zostaniesz o to poproszony. Jeśli któryś z moich zespołów to teraz czyta, szczerze obiecuję poprawę w tej dziedzinie! 😉

Nie mów Uwolniona w świat negatywna energia wróci do ciebie w taki czy inny sposób. Nie zaczynaj od tematów, które komentują działania innych, pomiń wszystkie dyskusje na ten temat. A jeśli musisz coś skrytykować, bądź w stanie powiedzieć to właściwej osobie prosto w twarz.

PODEJŚCIE

Zawsze wyznawałem zasadę, że jak już coś robisz, to rób to najlepiej jak potrafisz. Nieważne, czy była to impreza sylwestrowa w wieku 16 lat, czy jam session w ogrodzie Earla Smitha na Jamajce. Zawsze szczery, zawsze w stu procentach.

Chodzi mi o to, że nie można zakwalifikować grzbietu jako lepszego lub gorszego. Jeśli goni Cię termin i nagle dostajesz lepszą ofertę, nie możesz wyróżnić się na tle kolegów, którzy na Ciebie liczą. Oczywiście wszystko zależy od przyjętej polityki pracy iw większości przypadków wszystko da się załatwić, ale i tak pamiętajcie – bądźcie uczciwi. Większość muzyki to praca zespołowa, a kiedy jeden element zawodzi, wszyscy cierpią. Dlatego trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność – od zapasowych strun i kabli po środki przeciwbólowe. Wszystkiego nie można przewidzieć, ale na pewne rzeczy można się przygotować, a wdzięczność kolegów i przede wszystkim fanów, którzy widzą, że 38-stopniowa gorączka, awaria sprzętu i pęknięta struna nie przeszkodziły w zagraniu dobrego koncertu, zapadnie w pamięć na długo.

Stać się profesjonalistą

NIE JESTEŚ MASZYNĄ

Ostatecznie pamiętaj, że wszyscy jesteśmy ludźmi i dlatego nie jesteśmy związani binarnymi regułami. Mamy prawo popełniać błędy i słabości, czasami po prostu zapominamy o sobie. Wiedz, czego oczekujesz od ludzi i dokładaj wszelkich starań, aby samemu spełnić swoje standardy. A kiedy to zrobisz… Podnieś poprzeczkę.

Czego oczekujesz od ludzi, z którymi pracujesz? Co możesz poprawić już dziś? Zapraszam do komentowania.

Dodaj komentarz