Kaplica Sykstyńska (Cappella Sistina) |
Chóry

Kaplica Sykstyńska (Cappella Sistina) |

Kaplica Sykstyńska

Miasto
Rzym
Typ
chóry
Kaplica Sykstyńska (Cappella Sistina) |

Kaplica Sykstyńska to popularna nazwa papieskiej kaplicy w Pałacu Watykańskim w Rzymie. Stało się to na zlecenie papieża Sykstusa IV (1471-84), pod którego wpływem powstał budynek kaplicy (proj. architekt Giovanni de Dolci; ozdobiony freskami wybitnych mistrzów – P. Perugino, B. Pinturicchio, S. Botticelli , Piero di Cosimo, C. Rosselli, L. Signorelli, B. della Gatta, Michelangelo Buonarroti).

Historia Kaplicy Sykstyńskiej sięga VI-VII wieku. ne, gdy w Rzymie narodziła się szkoła śpiewu przy dworze papieskim. Szkoła śpiewaków powstała ostatecznie w 6 r. za papieża Grzegorza I. W średniowieczu tradycja śpiewu chóralnego na dworze rozwijała się, ale dopiero pod koniec XIV wieku. kaplica ukształtowała się jako samodzielna instytucja – kaplica papieska (watykańska). W XV wieku kaplica liczyła 7-604 śpiewaków pochodzenia włoskiego i francusko-flamandzkiego. Podczas budowy budynku kaplicy Sykstus IV przeorganizował i wzmocnił Kaplicę Sykstyńską, która osiągnęła swój szczyt za czasów Juliusza II. Liczba członków kaplicy w XVI wieku. wzrosła do 14 (statut pozwalał na przyjmowanie nowych członków po odpowiednich testach). Śpiewacy, którzy służyli przez 15 lat, pozostali w Kaplicy Sykstyńskiej jako członkowie honorowi. Od 14 kastraci byli zapraszani do wykonywania partii sopranowych.

Przez kilka stuleci Kaplica Sykstyńska była jednym z wiodących chórów sakralnych we Włoszech; pracowali tu najwięksi kompozytorzy renesansu, m.in. G. Dufay, Josquin Despres.

Kaplica Sykstyńska zasłynęła jako wzorowy wykonawca chorałów gregoriańskich (zob. chorał gregoriański), strażnik tradycji klasycznej polifonii wokalnej. W XIX wieku Kaplica Sykstyńska przeżywała okres upadku, ale późniejsze reformy papieża Piusa X ponownie wzmocniły chór i podniosły jego poziom artystyczny.

Dziś Kaplica Sykstyńska liczy ponad 30 śpiewaków, którzy w rzadkich przypadkach uczestniczą w świeckich koncertach.

MM Jakowlew

Dodaj komentarz