Instrument brzęczy lub nuci podczas gry
Artykuły

Instrument brzęczy lub nuci podczas gry

Dlaczego mój instrument brzęczy, kołki się nie poruszają, a skrzypce są ciągle strojone? Rozwiązania najczęstszych problemów sprzętowych.

Rozpoczęcie nauki gry na instrumencie smyczkowym wymaga sporej wiedzy o sprzęcie. Skrzypce, altówka, wiolonczela czy kontrabas to instrumenty wykonane z drewna, żywego materiału, który może się zmieniać w zależności od warunków otoczenia. Instrument smyczkowy posiada różnorodne akcesoria, takie jak mocowane na stałe i tymczasowe, które wymagają konserwacji lub częstych zmian. Nic więc dziwnego, że instrument może sprawić nam niemiłe niespodzianki w postaci nieczystego brzmienia, problemów ze strojeniem czy rozwijaniem strun. Oto kilka przykładów problemów sprzętowych i możliwych rozwiązań.

Instrument brzęczy lub nuci podczas gry

Gdy w przypadku altówki i skrzypiec, ciągnąc za struny po strunach, zamiast ładnego i czystego dźwięku usłyszymy nieprzyjemny szmer, a podczas gry forte usłyszymy metaliczne brzęczenie, należy najpierw dokładnie sprawdzić pozycja brody i struny. Bardzo możliwe, że podbródek, który nie jest ciasno przykręcony do pudła, brzęczy z powodu wibracji metalowych nóżek i kontaktu z pudłem. Kiedy więc chwycimy podbródek i możemy go nawet lekko przesunąć bez odkręcania, to znaczy, że nogi powinny być mocniej napięte. Powinien być stabilny, ale nie ściskaj pudełka zbyt mocno. Jeśli to nie problem, sprawdź położenie podbródka na strunociągu. Gdy widzimy, że podbródek styka się z strunoką pod naciskiem podbródka, należy zmienić jego ustawienie. Jeśli pomimo różnych ustawień nadal ugina się podczas dotykania strunociągu, powinieneś uzyskać twardszy i twardszy podbródek. Taki sprzęt, nawet pod naciskiem podbródka, nie powinien się zginać. Sprawdzone firmy produkujące tak stabilne podbródki to Guarneri czy Kaufmann. Końcówka może również generować brzęczący dźwięk, więc sprawdź, czy precyzyjne tunery są prawidłowo dokręcone.

Dostrajacz skrzypcowy, źródło: muzyczny.pl

Następnie sprawdź, czy instrument nie jest lepki. Dotyczy to wszystkich instrumentów smyczkowych. Bardzo często odpinana jest talia lub boki przy szyi. Możesz „stukać” instrument dookoła i sprawdzić, czy dźwięk stukania jest w dowolnym momencie pusty, lub możesz lekko ścisnąć boki instrumentu palcami i zaobserwować, że drewno się nie porusza. Jeśli chcemy mieć 100% pewności, chodźmy do lutnika.

Bzyczenie może być również spowodowane zbyt niskim progiem lub jego rowkami. Gdy struny znajdują się bardzo nisko nad podstrunnicą, mogą wibrować, wytwarzając brzęczący dźwięk. W takim przypadku należy zmienić próg na wyższy i to powinno rozwiązać problem. Nie jest to duża ingerencja w instrument, ale przyzwyczajenie palców do wyżej ustawionych strun może być początkowo dość bolesne.

Za buczenie w instrumencie mogą też odpowiadać struny – albo są stare i podarte, a dźwięk po prostu się zepsuł, albo są nowe i potrzebują czasu na grę, albo owijki gdzieś się poluzowały. Lepiej to sprawdzić, ponieważ odsłonięcie rdzenia struny może spowodować jego zerwanie. Gdy „gładząc” sznurek delikatnie na całej jego długości, poczujesz nierówności pod palcem, przyjrzyj się dokładnie temu miejscu – jeśli owijka się rozwinęła, po prostu wymień sznurek.

Jeśli żaden z tych czynników nie odpowiada za buczenie instrumentu, najlepiej udać się do lutnika – być może jest to wewnętrzna wada instrumentu. Sprawdźmy też, czy nie nosimy zbyt długich kolczyków, czy zamek bluzy, łańcuszek lub guziki swetra nie dotykają instrumentu – to prozaiczna, ale bardzo częsta przyczyna brzęczenia.

Szpilki i drobne stroiki nie chcą się ruszać, skrzypce zostają rozstrojone.

W domu podczas własnych ćwiczeń tym problemem nie jest aż tak duży dyskomfort. Jeśli jednak 60 osób w orkiestrze patrzy w Twoją stronę i czeka, aż wreszcie się dostroisz… to zdecydowanie trzeba coś z tym zrobić. Przyczyną stagnacji drobnych tunerów może być ich całkowite zaostrzenie. Można opuścić sznurek, ale nie ciągnąć go wyżej. W takim przypadku odkręć śrubę i podnieś sznurek za pomocą szpilki. Gdy szpilki się nie ruszają, posmaruj je specjalną pastą (np. petz) lub… woskiem. To dobry środek do domu. Pamiętaj jednak, aby przed nałożeniem jakichkolwiek specyfików dokładnie wyczyścić pinezkę – często to brud powoduje jej stagnację. Gdy problem jest odwrotny – kołki same odpadają, sprawdź, czy mocno je dociskasz podczas strojenia lub czy otwory w główce nie są zbyt duże. Pomocne może być powlekanie ich talkiem lub kredą, ponieważ zwiększa to siłę tarcia i zapobiega poślizgowi.

Samoodstrojenie może być spowodowane zmianami temperatury. Jeżeli warunki w jakich przechowujemy instrument są zmienne, warto zaopatrzyć się w porządny futerał, który uchroni drewno przed takimi wahaniami. Innym powodem może być zużycie strun, które po pewnym czasie stają się fałszywe i niemożliwe do nastrojenia. Pamiętajmy też, że po założeniu nowego kompletu stringi potrzebują kilku dni na dostosowanie się. Nie trzeba się więc obawiać, że bardzo szybko się wyciszają. Czas adaptacji zależy od ich jakości i rodzaju. Jedną z najszybciej adaptujących się strun są Evah Pirazzi firmy Pirastro.

Smyczek przesuwa się po strunach i nie wydaje dźwięku

Są dwa najczęstsze źródła tego problemu – włosie jest nowe lub za stare. Nowe włosy wymagają dużej ilości kalafonii, aby uzyskać odpowiednią przyczepność i sprawić, że struny wibrują. Po około dwóch lub trzech dniach ćwiczeń i regularnego nacierania kalafonią problem powinien zniknąć. Z kolei stare włosie traci swoje właściwości, a maleńkie łuski odpowiedzialne za zaczepienie sznurka zużywają się. W takim przypadku intensywne smarowanie kalafonią już nie pomoże i należy wymienić zwykłe włosie. Brudne włosie ma też słabą przyczepność, dlatego nie dotykaj go palcami i nie wkładaj w miejsca, w których może się zabrudzić. Niestety domowe „mycie” włosia też nie pomoże. Kontakt z wodą i wszelkimi produktami drogeryjnymi bezpowrotnie zniszczy jej właściwości. Należy również zwrócić uwagę na czystość kalafonii. Ostatnim powodem braku dźwięku podczas naciągania smyczka jest to, że jest on zbyt luźny, gdy włosie jest tak luźne, że dotyka drążka podczas gry. Do jej dokręcania służy mała śrubka, znajdująca się obok strzałki, na samym końcu dziobu.

Opisane powyżej problemy to najczęstsze powody do zmartwień początkujących muzyków. Dokładne sprawdzenie stanu instrumentu i akcesoriów jest niezbędne w rozwiązywaniu takich problemów. Jeśli już wszystko sprawdziliśmy i problem nadal występuje, to tylko lutnik może pomóc. Może to być wada wewnętrzna instrumentu lub usterki, które są dla nas niewidoczne. Aby jednak uniknąć obaw związanych ze sprzętem, należy po prostu regularnie o niego dbać, czyścić akcesoria i nie narażać go na dodatkowe zabrudzenia, zmiany pogody czy drastyczne wahania wilgotności powietrza. Instrument w dobrym stanie technicznym nie powinien nas zaskoczyć.

Instrument brzęczy lub nuci podczas gry

Smyczek, źródło: muzyczny.pl

Dodaj komentarz