Historia fortepianu w kontekście postępu światowego
Artykuły

Historia fortepianu w kontekście postępu światowego

Historia fortepianu w kontekście postępu światowegoCzy zastanawiałeś się kiedyś nad drogą, którą muszą przejść poszczególne, dość codzienne przedmioty, które nas otaczają w codziennym życiu? Na przykład, co to jest historia fortepianu?

Jeśli nie pomyślałeś o tym lub po prostu znudziło Ci się opowiadanie, to od razu ostrzegam przed czytaniem: tak, będą daty i będzie wiele faktów, które postaram się przedstawić, aby najlepsze z moich skromnych sił, nie tak suche, jak ich nauczyciele w szkole.

jak fortepian poświęcać konsekwencja postępu

Postęp nie stoi w miejscu, a nowoczesne monitory i telewizory, niegdyś wytrzeszczone i nieporęczne, sprawiają, że panie, które zawsze są na diecie, zazdroszczą swojej szczupłości; Telefony nie są już wszędzie przy Tobie, ale teraz mają też bezpłatny dostęp do Internetu, nawigację GPS, aparaty fotograficzne i tysiące innych bezużytecznych gadżetów.

Historia fortepianu w kontekście postępu światowego

Często postęp jest niezwykle okrutny, a podmioty nowych trendów traktowane są ze swoimi poprzednikami jak dzieci z rodzicami na emeryturze. Ale, jak mówią, każdy postęp ma swoje dinozaury.

Instrumenty klawiszowe również przeszły długą drogę w rozwoju, ale instrumenty klasyczne, takie jak fortepian, fortepian, organy i wiele innych powiązanych z nimi, nie ustąpiły miejsca syntezatorom i klawiaturom midi i odeszły na śmietnik historii. I powiem ci sekret, jestem pewien, że to się nigdy nie zdarzy.

Kiedy i gdzie narodził się fortepian?

Historia fortepianu w kontekście postępu światowegoKiedy ludzie mówią o tym, kiedy pojawił się pierwszy fortepian, tradycyjnie uważa się, że Florencja (Włochy) była jej miejscem narodzin, a Bartolomeo Cristofori był wynalazcą; dokładna data to rok 1709 – to właśnie w tym roku Scipio Maffei nazwał rok pojawienia się pianoforte („instrument klawiszowy, który gra cicho i głośno”), a jednocześnie nadał instrumentowi imię, które było przywiązany do niego prawie na całym świecie.

Wynalazek Cristoforiego opierał się na korpusie klawesynu (pamiętajmy, że w czasach, gdy nie istniały mikrofony, oryginalna głośność instrumentu była niezwykle ważna) i mechanizmie klawiatury podobnym do klawikordu. Historia fortepianu w kontekście postępu światowego

Nie radzę jednak traktować tej daty i nazwiska wynalazcy zbyt ufnie – pamiętajcie historię pojawienia się radia. Kto odważy się wymienić z absolutną pewnością swojego konkretnego wynalazcę? A kandydatów na to honorowe miejsce jest aż nadto: Popow, Markel, Tesla.

Podobnie jest z wynalezieniem fortepianu – nie było to nagłe odkrycie – Włoch po prostu dostał honorową gałąź mistrzostw, ale gdyby z jakiegoś powodu coś mu się stało, to Francuz Jean Marius rozwinąłby taką Instrument fortepianowy równolegle z nim i Niemcem Gottliebem Schroederem.

Bądźmy szczerzy wobec siebie i historii ludzkości – osobiście uważam, że wszyscy ci naukowcy są innowatorami. Czemu? Wszystko jest elementarne. Jeśli wrócimy do historii rozwoju fortepianu, to i ten instrument nie pojawił się z dnia na dzień.

Pierwsza wersja, stworzona przez Cristoforiego, była nieskończenie daleka od fortepianu, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Ale narzędzie nie przestało ewoluować od prawie trzystu lat! I to dopiero od momentu, gdy został zaprojektowany na bardziej znajomy wygląd dla współczesnego człowieka, ale aby osiągnąć ten etap, musiały upłynąć stulecia postępu instrumentów muzycznych.

Istnieje jedna najbardziej interesująca teoria pojawienia się pierwszych muzyków. Zwykli myśliwi stali się prymitywnymi muzykami, którzy nagle zdali sobie sprawę, że zwykłe narzędzia myśliwskie są w stanie wydawać melodyjne dźwięki.

Tak więc cięciwa jest w rzeczywistości pierwszą cięciwą na świecie! Ale pierwszym instrumentem jest tak zwany flet Pana – wywodzi się on z najbardziej prymitywnej broni – plującej fajki.

Flet Pana jest protoplastą takiego instrumentu jak organy, a mianowicie organy były pierwszym instrumentem klawiszowym (pojawił się ok. 250 rpne w Aleksandrii w Egipcie). Historia fortepianu w kontekście postępu światowego

A jeśli pluca jest „pradziadkiem” fortepianu, to jego „prababką” jest wspomniany już smyczek. Dźwięk cięciwy ciągniętej przez strzałę zainspirował prymitywnych myśliwych do stworzenia pierwszego instrumentu strunowo-skubanego – harfy.

Ten instrument jest tak starożytny, że był znany przed początkiem starożytności; została nawet wymieniona w biblijnej Księdze Rodzaju. Z harfy wyrosło wiele gałęzi i ostatecznie wpłynęło to na rozwój wszystkich instrumentów muzycznych, których brzmienie oparte jest na smyczkach: gitara, skrzypce, klawesyn, klawikord i oczywiście nasz główny bohater, fortepian.

Historia fortepianu w kontekście postępu światowegoKolejnym kluczowym szczegółem w historii fortepianu, poza smyczkami, jak już można się domyślić, są klawisze. Zbliżone do współczesnej klawiatury ślady jej historii od średniowiecznej Europy od XIII wieku.

Wtedy też po raz pierwszy ujrzała światło konstrukcja klawiszy zbliżona do naszych oczu i palców, która jest znana naszym oczom i palcom – 7 białych i 5 czarnych w oktawie, w sumie 88 klawiszy.

Ale żeby stworzyć klawiaturę tego typu, droga była niewiele krótsza niż od harfy do klawesynu. Wielu muzyków, których nazwiska na zawsze zniknęły w wiekach, starało się zrozumieć, jaka powinna być jego struktura.

Wtedy w ogóle nie było czarnych klawiszy, a zatem wykonawcy nie mieli możliwości grania półtonów, co, z grubsza rzecz biorąc, było dość wadliwe. Nie zapominajmy, że od dłuższego czasu w sporach narodził się również klasyczny system siedmiu nut.

Czy nie ma gdzie dalej się rozwijać?

Historia fortepianu w kontekście postępu światowegoMuzyka towarzyszyła człowiekowi od czasów, gdy nie było jeszcze państw i rozwijała się w bliskim kontakcie nie tylko z postępem technologicznym, ale także z ogólnymi zmianami w ludzkim światopoglądzie.

Fortepian zajęło ponad 2000 lat, aby uformować się w instrument, do którego przywykliśmy widzieć i słyszeć.

A kiedy, jak się wydaje, nie ma gdzie dalej się rozwijać, postęp przyniesie nam wiele niespodzianek, nie wahaj się!

Dodaj komentarz