4

Najciekawsze przemyślenia na temat muzyki

Szczęśliwy jest ten, kto znalazł siłę, czas i mądrość, aby wpuścić muzykę do swojego życia. A ten, kto jest świadomy tego szczęścia, jest szczęśliwy podwójnie. Zginąłby – ten Homo sapiens – gdyby w wirze życia, który nazywa się Muzyka, nie było zbawiennego stałego powietrza.

Człowiek staje się bogatszy tylko wtedy, gdy nie jest mu przykro dzielić się z bliźnim. Między innymi myśli. Gdyby na świecie istniała jakaś „mentalna” biblioteka, to wydaje się, że w jej niezliczonych zasobach myśli o muzyce stanowiłaby jedną z największych sekcji. Z pewnością zawierałoby to wszystko, co ludzkość myśli o muzyce.

Cios, po którym nie czujesz bólu

Mówili o Bobie Marleyu, że ilość pracy, którą wykonał, można policzyć i zrozumieć tylko w niebie. Muzyka pozwoliła „sprawiedliwemu Rastafarianinowi” zapomnieć o trudach życia i dała taką samą szansę całemu światu.

Myśli o muzyce nie mogły powstrzymać się od odwiedzenia jasnej głowy ciemnoskórego brata Słońca i całej ludzkości. „Dobrą rzeczą w muzyce jest to, że kiedy cię uderza, nie czujesz bólu”. Dzięki reggae został uzdrowiony ze wszystkich chorób i uzdrowił nim miliony.

Pojęcie „muzyka” nie oznacza „kazanie”

Pewnego dnia wśród recenzji twórczości Olgi Arefievej pojawiła się niecodzienna wiadomość. Niewidoma dziewczyna napisała… O tym, jak po usłyszeniu Olgi zmieniła zdanie na temat umierania. O tym, że warto pożyć trochę dłużej, żeby w pełni cieszyć się muzyką Arefiewa…

Zobaczyć to u siebie – czyż nie jest to marzenie osoby kreatywnej? A jeśli ktoś niestrudzenie uczy tego ze sceny, Olga Arefieva robi odwrotnie. „Od muzyka nie wymaga się kazania, ale spowiedzi. Ludzie odnajdują w niej coś zgodnego z sobą” – mówi piosenkarka. I nadal pozostaje pasterzem, który spowiada.

Kochaj muzykę… i podbijaj świat

Jak „musical” mógł obrócić się przeciwko wyjątkowemu Woody’emu Allenowi? Kiedy w Twoich filmach to, co wielkie i hałaśliwe, wydaje się przytulne i urocze, a coś, za co ktoś inny już dawno zostałby oskarżony o wulgarność, odbierane jest jako coś wzniosłego, czas podzielić się swoimi przemyśleniami na temat muzyki. Zresztą kto powinien o tym mówić, jeśli nie kultowy reżyser, który od oscarowej sceny woli atmosferę nocnego baru? „Nie mogę długo słuchać Wagnera. Mam nieodpartą chęć zaatakowania Polski”. To wszystko Woody'ego.

Ten świat nie jest godny muzyki

Od Marilyna Mansona nie można było oczekiwać niczego innego. Osoba, która uważa miłość za pojęcie zbyt ograniczone i często kieruje się życiową zasadą „Tak po prostu…” wyglądałaby śmiesznie, mówiąc coś w stylu „Połączmy ręce, przyjaciele!”…

„Nie sądzę, że świat zasługuje na to, aby teraz tworzyć muzykę”… To bardzo w stylu Mansona. Chociaż poczekajcie… „Wielki i Straszny” przyznaje, że stara się stworzyć coś, co zapadnie ludziom w pamięć. Muzyka także czyniła go beznadziejnym.

Wszystko, co genialne, jest w rzeczywistości proste

W jakiś sposób Chinka Xuan Zi myślała o muzyce (niestety, dziś trudno powiedzieć, która – poetka żyjąca w latach 800. n.e. czy nasza współczesna – popularna piosenkarka popowa).

Dla Europejczyka Wschód jest sprawą nie tylko delikatną, ale i bardzo zagmatwaną. Tak czy inaczej, Xuan Tzu mówił o muzyce z prostotą niezwykłą dla aforyzmów: „Muzyka jest źródłem radości dla mądrych ludzi, potrafi budzić w ludziach dobre myśli i łatwo zmienia moralność i zwyczaje”.

Biblioteka Myśli, dział „Myśli o Muzyce”, dział nowości: muzyka łączy ludzi, dając ludziom, czasem zupełnie innym, to samo uczucie. Przyjemność.

Dodaj komentarz