Przeczytaj, a znajdziesz

Kiedy pracuję z początkującymi wokalistami, słyszę z pewnymi rozbawionymi wyjaśnieniami, że chcą tylko śpiewać, ale nie chcą zagłębiać się w muzykę, ponieważ nauka teorii wydaje się dla nich zbyt skomplikowana. Oczywiście nie ma problemu ze śpiewaniem tylko tego, co słyszysz i czujesz. Myślę jednak, że każdy ambitny wokalista prędzej czy później doświadczy sytuacji, w której nieznajomość języka muzycznego okaże się przeszkodą w dalszym rozwoju, a nawet współpracy. Wystarczy zacząć grać z instrumentalistami, dla których kwestia posługiwania się tym samym językiem jest niezbędna do sprawnej i efektywnej pracy.

Wokalista, jeśli nie chcesz być „typowym piosenkarzem”, zacznij pracować nad sobą. Teoria muzyki, znajomość akordów, interwałów i koncepcji podziałów rytmicznych i artykulacji to bajka w porównaniu do nauki języka chińskiego. Ba! To bajka w porównaniu do nauki języka polskiego. A jednak możesz to zrobić. Weź głęboki oddech i zanurz się w świat muzyki. Otaczaj się nim nie tylko słuchając go i wydobywając go z siebie. Czytaj!

„Kluczem do życia jest bieganie i czytanie. Kiedy biegasz, jest mały człowiek, który mówi ci: Jestem zmęczony, wypluję sobie flaki, jestem taki zmęczony, że nie mogę dalej biec. I chcesz się poddać. Kiedy nauczysz się pokonywać tego małego człowieczka podczas biegu, nauczysz się, jak iść dalej, gdy sprawy w twoim życiu stają się naprawdę trudne. Bieganie to pierwszy klucz do życia.

Czytanie. Powód, dla którego czytanie jest tak ważne. Gdzieś tam były miliony milionów ludzi, którzy żyli przed nami wszystkimi. Nie ma nowego problemu, który możesz mieć. Z rodzicami, ze szkołą, z chłopakiem, z czymkolwiek innym, nie ma problemu, który możesz mieć, że ktoś wcześniej nie rozwiązał i napisał o tym książkę. “

Will Smith

Istnieje wiele wspaniałych książek, które mogą jasno wyjaśnić wiele podstawowych pojęć potrzebnych do zrozumienia praw muzyki. Jednym z nich jest np. „Uczmy się solfeżu” Zofii Peret-Ziemlańskiej i Elżbiety Szewczyk. W zrozumieniu wielu pojęć może nam również pomóc „Słowniczek muzyczny”. Gdy nauczysz się rozpoznawać nuty i budować z nich akordy, spróbuj grać w swoje ulubione piosenki. Nic tak nie rozwija wyobraźni śpiewaka, jak umiejętność akompaniowania sobie na instrumencie. Na rynku istnieje szereg wydawców związanych z muzyką popularną, których można nauczyć się grać na pianinie i gitarze. Kto nie chciałby się usamodzielnić? Zachęcam do szukania swojego ulubionego notesu. Znalazłem już swój 🙂